Wyzwanie blogowe u Uli, biorę w nim udział pierwszy raz - choć korciły mnie od dawna.
To doskonały pretekst by znów napisać.
Zatem do dzieła:
10 ulubionych... no właśnie czego??
Głowię się pół dnia cóż za listę ulubionych mogłabym tu wypisać.
Może więc wypiszę zwyczajnie 10 rzeczy/przedmiotów/wydarzeń itp które całkiem zwyczajnie uważam za swe ulubione.
Kolejność przypadkowa:
1. szydełko i wszystko co da się na nim zrobić;
2. książka (przeróżne, więcej niż 10 pewnie);
3. kubek (przeróżne, uwielbiam) ostatnio najulubieńszy to prezentowy z pięknym wzorem z Bolesławca;
4. ciasto drożdżowe (każde, domowe);
5. druty (choć ostatnio mocno zaniedbane - uwielbiam);
6. haft krzyżykowy... odkryłam go dawno temu, bardzo lubię tworzyć tą techniką przedmioty użytkowe;
7. kwiaty - wszelkie, zwyczajnie uwielbiam;
8. film - najlepszy kompan szydełkowania;
9. papier - po prostu;
10. kredki - uwielbiam, od kilku lat zabraniam sobie je kupować - inaczej musiałabym szukać większego mieszkania na ich przechowywanie ;)
Tylko tyle dziś, więcej dopiszę jutro - wybaczcie.
Już myślę nad kolejnym dniem :)
Pozdrawiam, w.
Fajna lista. Podobnie jak ja - kwiaty, papiery, ciasto drożdżowe, książka, druty :).
OdpowiedzUsuń