Dla mnie dzień najtrudniejszy bo by spełnić zadanie muszę napisać całkiem osobisty post. Ale przecież wiedziałam co mnie czeka decydując się na udział w wyzwaniu. Zatem nie ma lekko - lecimy.
Nie myślałam nad tym jakoś specjalnie długo. Czasem mam tylko problem by te cechy ponazywać...
Kolejność znów przypadkowa.
UCZCIWOŚĆ - aż czuję się odmieńcem.
POMOC INNYM - bezinteresowna.
WRAŻLIWOŚĆ - ostatnio dostrzegam to jeszcze intensywniej...
KREATYWNOŚĆ - czasem do przesady...
ORGANIZACJA - i to wypisuję świadomie trochę na wyrost. Bo to głównie cecha nad którą pracuję. Jest lepiej niż było, ale i czas mam teraz inny więc łatwiej się zorganizować.
Czekam na Wasze listy 5 rzeczy które w sobie cenicie.
Pozdrawiam, w.
Pozdrawiam, w.
Widzę między nami podobieństwo. :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się jeszcze ta organizacja :)
Organizacja to ciągle proces... to nie jest tak jak z jazdą na rowerze raz się człowiek nauczy i po prostu jest... to proces... ciągle i na nowo... tak sobie myślę:)
Usuńteż tak myślę, że organizacji to mi jednak brakuje ;-)
OdpowiedzUsuńDzisiejsze wyzwanie Uli nie jest łatwe, ale w pewien sposób oczyszczające, także motywujące. To dobrze, że Ula stara się nam pokazać, że powinniśmy umieć być dumni sami z siebie, a Ty masz wspaniałe powody do dumy! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bycie z siebie dumnym to bardzo trudne... bo nigdy nie wiadomo gdzie jest granica... niezdrowego egoizmu i zapatrzenia w siebie.
UsuńNo właśnie organizacja niby mam ,ale muszę nad nią jeszcze pracować ;)
OdpowiedzUsuńCzyli praca... to tak jak u mnie. Myślę, że o organizacji nie można napisać, że się ją po prostu ma. To zawsze jest praca.
UsuńJak ja wszystkim tej kreatywności zazdroszczę!!
OdpowiedzUsuńUczciwość popłaca, choć czasem możemy mieć inne uczucia, to dobro do nas wróci.
OdpowiedzUsuńowszem, dość często tego doświadczam.
Usuń