Dzień drugi wyzwania blogowego.
Osobista kolekcja... mogłabym sporo przedmiotów uznać za kolekcjonowane przeze mnie. Mogłyby to być kredki, szydełka, kordonki, muliny, koraliki, wstążki, papiery a ostatnio raczej karty do PL i ogrom innych rzeczy. Zdecydowałam jednak postawić na coś co faktycznie jest moją osobistą kolekcją - foremki / "wykrawaczki" do ciastek. Uwielbiam je!
Mam ich sporo. Zaczynałam od zestawów dziś - gdy wiem, że są i gdzie są sklepy w których można kupić pojedyncze sztuki wybieram taki sposób.
Najbardziej lubię te najmniejsze. Lubię też gdy mają one jakąś historię. Mam kilka z różnych podróży - nie tylko własnych. Poniżej kolekcja najulubieńszych:
Właśnie pierników w tych kształtach wyprodukowałam najwięcej.
Dziękuję, że jednak Ktoś tu zagląda. Wracam do innej z moich kolekcji - robótki niedokończone. Tak, ich także mam sporo. Zatem włączam serial i zadbam o to by zmniejszyć liczbę prac rozpoczętych.
Pozdrawiam, w.
O jaaaa! Też mam sporo foremek ale i tak zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio w ramach kiermaszu świątecznego było mnóstwo właśnie takich foremek do kupienia pojedynczo, ale niestety spoglądałam tylko tęsknie z daleka. Póki się nie dorobię piekarnika idzie mi obejść się smakiem :)
OdpowiedzUsuńja zaczęłam je zbierać także w czasie gdy piekarnik w moim mieszkaniu nie istniał... teraz wreszcie jest i mogę ze zbiorów korzystać.
UsuńPiękne!! Zazdroszczę takiej kolekcji!
OdpowiedzUsuńA masz sprawdzony przepis na wykrawane ciasteczka? ;)
Jeśli chodzi o wspomniane pierniki to wykorzystuję najczęściej ten przepis: http://www.mojewypieki.com/przepis/szybkie-pierniczki z ważną informacją - zawsze korzystam z domowej przyprawy do piernika.
UsuńNatomiast inne ciasteczka - zwykle to jakieś kruche, nie mam swojego ulubionego przepisu.
Piękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJeeeeej, ile foremek! :D Twoje pierniki muszą być cudne, wykraczają poza dostępny powszechnie w marketach zestaw - dzwoneczek, choinka, gwiazdka i serduszko :D
OdpowiedzUsuńLubię nimi dekorować choinkę więc staram się by były oryginalne. Ale taki standardowy zestaw także posiadam, z choinki raczej korzystam :)
UsuńZastanawiają mnie historie takich (leciwych) rzeczy. Mogłabyś je opisać :).
OdpowiedzUsuńGdy pisałam w poście o tym że mają historię - nie miałam na myśli, że są... antykami. Raczej chodziło mi o to, że nie są tak zwyczajnie kupione. Tylko np. na wyjątkową okazję, albo w innym mieście... ot...
Usuń"pyszna" kolekcja:)
OdpowiedzUsuńWow! Teraz do mnie dotarło ,że tez sporo nazbierałam już w życiu foremek do ciastek. ;)
OdpowiedzUsuńjuż widzę te ciasteczka !
OdpowiedzUsuńJakie niezwykłe! Właśnie zrozumiałam, że mam ich stanowczo za mało! Chcę więcej :D
OdpowiedzUsuńJa ciągle "mam na oku" kolejne. Więc nie wiem czy kiedykolwiek to uczucie znika:)
UsuńMam podobną kolekcję foremek :-) uwielbiam je...
OdpowiedzUsuńAle widzę u Ciebie wzory, których nie mam ... koniecznie muszę to zmienić ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Powodzenia zatem!
UsuńAle cudowne! Zdecydowanie zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń