Kilka myśli weekendowych przyleciało do mnie razem ze słońcem... tak bardzo już napawającym wiosennie ;)
a skoro o słońcu to FotoLift w Piaskownicy ma być słoneczny nieco - taka moja próba:
zmierzenia się z tematem...
W tych kolorach siebie ostatnio odkrywam ;) Kolorowe odkrycie dzisiejszego dnia to także: "Ten fiolet to genialny kolor - do wszystkiego pasuje;) "
A dziś bawiłam się łączeniem fioletu z... hm... błękitem ? turkusem? (ja uważam że to turkus) ;)
Oto efekty tych łączeń:
Dziobakowa broszka, wsuwki które od zawsze uwielbiałam we wszystkich dostępnych kolorach - najbardziej uniwersalne w kolorze włosów ;) a kolczyki... to nieco na wyrost turkusowy koralik z fioletem;)
Najważniejsze, że radości ogrom przyniosło oderwanie się od zleceń, zadań i poleceń i od studenckiego zgiełku. To była wyjątkowa Niedziela ze spacerkiem po 'betonowym mieście'
i z zasadzeniem 'Wyjątkowego Hiacynta" bo wiosny chcę już bardzo i zapragnęłam by coś tutaj zakwitło:) to jednak temat owiany tajemnicą ;) Bo lubimy przecież tajemnice :)
Na koniec podzielę się jeszcze pewną zaskakującą propozycją. Otóż jeśli starczy sił i chęci a także zaangażowania i cierpliwości obu stron :) raz w miesiącu będzie można poczytać pisane przeze mnie zdania do GAZETY :) Otrzymałam propozycję dzielenia się małymi twórczymi formami. Jeśli wiec wszystko zakończy się pomyślnie z nadchodzącym - kwietniowym miesiącem w owej gazecie będzie można mnie przeczytać. Teraz jeszcze sza...
Bo lubimy przecież tajemnice :) :)
Po słonecznej Niedzieli nie pozostaje mi nic innego jak życzyć SŁOŃCA bez KOŃCA i NIEBA bez CHMUR ;)
>|<
Ach, gazeta! Radość obustronna!
OdpowiedzUsuń