wtorek, 24 stycznia 2012

OGŁASZAM!

Już nie zapowiadam i nie obiecuję ale OGŁASZAM!
Kolejne CANDY na moim blogu.
Powodów jest kilka - o tym pisałam - teraz konkrety.

Otóż w CANDY będzie można wygrać - nie identyczną ale bardzo! podobną szkatułkę:




 Może jeśli ktoś mnie przekona :) także z podobną zawartością - oczywiście spersonalizowaną :) będzie więc możliwość wybrać w jakim kolorze/kolorach owa zawartość ma być:)

Zapraszam do zabawy posiadaczy blogów do których przesyłki można słać na terenie kraju i którzy mają chęć dopisać w komentarzu czy jest COŚ czego ciągle chcą się UCZYĆ/ NAUCZYĆ i oczywiście cóż to jest :)
Zasady są jasne - zachęceni :) :
1. zostawiają komentarz pod tym postem (z dodatkową informacją o owym CZYMŚ)
2. zamieszczają na swoim blogu informację o rozdawnictwie - podlinkowany banerek
3. reagują radością (podobnie jak ja na nowych obserwatorów :) )

Zasadniczo liczy się Wasza kreatywność, ale oczywiście losowanie odbędzie się metodą tradycyjną - komentarz -> los -> maszyna losująca -> szczęśliwie wybrany :)

Zapraszam
w.

 :) organizator zastrzega sobie prawo do zwiększenia zawartości nagrody umieszczonej na fotografii :)

poniedziałek, 23 stycznia 2012

PO WSZYSTKIEMU :)

Oto stało się - status studenta mogę wpisać do archiwum. O biletach ulowych już całkiem mogę zapomnieć a także o wszystkich przewspaniałych studenckich uprawnieniach.
Nadszedł koniec. Choć jestem zdania - zgodnie z poprzednim postem, że miało to miejsce u początku tego roku - czyli w terminie złożenia pracy, a w minionym tygodniu dokonano tylko pewnej galowej formalności.
Stało się jednak - koniec studiowania.
Radość, spokój, nieco obaw...

Sam galowy dzień był przezabawny. Wariacki, szalony szybki ale jakoś długi też :)
Koniec końców w śniegowy poranek zrobiłam POWALAJĄCE(mnie na ziemię - głownie) wrażenie na kierowcy autobusu, który zauważywszy wysoko latające torby postanowił się ulitować i czekał aż się z tej śniegowej masy pozbieram. Ach jak bardzo byłam szczęśliwa, że ta zima jest ze śniegiem - a nie jak teraz raczej błotna i pluchowa. Jedynie mokra - a nie brudna i mokra wbiegłam do autobusu. Okazało się także że pozbawiona dość ważnego guzika w mej galowej kreacji. Na oględziny zamierzam się udać jutro w tamto miejsce - czy zaginiony guziol tam sobie spoczywa będąc namacalnym dowodem mego wpadkowego poranku :)

Dalszy ciąg mej podróży był tylko bardziej stresujący - zabawy już dalej nie było.
Szczęśliwie - mimo, że komisja uznała, iż już nie dotrę - udało mi się wejść. Nie wzbudzając specjalnego zainteresowania swym brakującym guzikiem - błogosławiony twórca agrafki :) A jak się później okazało zdać nawet to co zdania było :)

Tym samym od dnia jutrzejszego szykuję konkurs - nagrody jakoś wybrać nikt nie chciał - sama wybrałam. Baner jutro spróbuję skleić i dlatego ruszy od jutra... no od dziś wieczór w zasadzie :)
w.

niedziela, 1 stycznia 2012

TYLKO SIĘ ZAPOWIADAM...

Już za chwileczkę już za momencik w tych pierwszych dniach roku ogłoszę... takie drobne, maleńkie, własnoręczne... no jeszcze nie wiem do końca jakie... chcę by było słodkie :) bardziej niż to pierwsze... i chcę by... ej, a może Wy coś chcecie?

A powód... bo doświadczam BLISKOŚCI DOBRYCH LUDZI i chcę trochę się podzielić :)
Bo... jeśli kiedykolwiek i czegokolwiek i komukolwiek odmówiłam z powodu pisania pracy magisterskiej... to... to już więcej tego nie zrobię!!!!!!!!!! :)))
i jeszcze bo... bo wraz z nowym 2012 rokiem zapoznaję się z nowym połączeniem mpk do nowego miejsca pracy ;)

Ok, to na ten pierwszy wpis w nowym roku zachęta musi wystarczyć :)
Zapraszam do dzielenia się pomysłami co chciałyście chcielibyście otrzymać - może podejmę zachętę :)

Pozdrawiam
stęskoniona za codziennym rytmem dnia :)
w.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...