dni mijają
urlopuję
było kilka chwil we Wrocławiu.
Mieście do którego tak chętnie wracam wspomnieniami. Inny świat.
Wrocław był wpisany w podróż autostopową którą odbyłyśmy kiedyś z Koleżanką po Polsce. Kilka miast. Każda z nas wybierała jakieś jej bliskie. Wtedy to byłam we Wrocławiu po raz pierwszy. Później jeszcze dwa razy - także stopem i także bez "standardowego" nocowania. Tym razem było jednak inaczej. Zarezerwowany z wyprzedzeniem bilet w PolskimBusie (polecam!). Rezerwacja w Hostelu (Absynt - też polecam) - także z wyprzedzeniem... Chyba nadchodzi starość albo stabilizacja, albo...
I Wrocław... ciągle piękny. Z nieco innej strony, na spokojnie - piękny!
No i "Jacek i Agataka":)
teraz szydełkuję
sowy robię na potęgę - ciągle z torbą sowią walczę
filmów masę oglądam - bo jak szydełko to film w tle
ale niebawem wyczekany projekt zaczynam
później w głowie plan na kolejne już zmalowany...
nie nudzę się i nie próżnuję
więcej mam "rozgrzebanych" projektów
lista "rzeczy do zrobienia na kiedyś" rozrosła się okropnie a niewiele z niej ubywa
święta idą to i prac trochę więcej do zrobienia
dni mijają
czekam... tak, chyba czekam powrotu do pracy... taki urlop...
pozdrawiam zaszydełkowana
w.
niedziela, 3 listopada 2013
sobota, 14 września 2013
sobota, 13 lipca 2013
WRÓCIŁAM...
...nie dam głowy że do blogowania. Ale bez wątpienia do domu (czy miejsca w którym mieszkam). Do betonowego lasu - bez wątpienia. Z prawdziwego zielonego, iglastego i "cichego" lasu.
Cichy był tylko umownie. Byłam otoczona ogromem dźwięków.
Po powrocie we własne cztery kąty nabrałam chęci do napisania. Większej niż przez ostatnie trzy miesiące ;)
Zatem - siadam i piszę.
Co się tworzy?
Wróciłam do szydełkowego kocyka (bo to był doskonały robótkowy twór w podróż). Myślę że jestem już coraz bliżej kresu... cierpliwości do niego, nie samego kocyka.
Tworzy się też ogromną ilość przeróżnych szydełkowych pokrowców na telefony. :)
Stale w tworzeniu jest także pasek do aparatu wyszywany krzyżykami.
Tworzy się dziecięcy, chłopięcy kocyk... długa! droga.
Tworzy się też szydełkowa sowia torba - widać kres!!!
Masę dwukolorowych ramek tworzę także - jako prezent na nowe mieszkanie dla M.
Zrobił się odłożony kiedyś komin w ażurowy wzór (po zrobieniu trzech, czwarty czekał BARDZO długo na ukończenie)
Do wszystkiego "doskakuje" jak trafia się jakaś możliwość.
Najczęściej jednak wygrywa szydełko - w różnych odsłonach. Ostatnio najbardziej mnie cieszą twory które dają szybko radość z efektu końcowego.
Po tygodniu w zimnej dziczy spodziewam się kurowania w domu - niestety odchoruję pewnie ten wywczas. Zatem może lista powyższych "rozgrzebanych" tworów nieco zmaleje.
A może zrobię porządek na blogu? jakaś nowa odsłona? a może wystarczy mu więcej życia? :)
Nic nie obiecuję...
Ściskam, słońca życzę!!!
Cichy był tylko umownie. Byłam otoczona ogromem dźwięków.
Po powrocie we własne cztery kąty nabrałam chęci do napisania. Większej niż przez ostatnie trzy miesiące ;)
Zatem - siadam i piszę.
Co się tworzy?
Wróciłam do szydełkowego kocyka (bo to był doskonały robótkowy twór w podróż). Myślę że jestem już coraz bliżej kresu... cierpliwości do niego, nie samego kocyka.
Tworzy się też ogromną ilość przeróżnych szydełkowych pokrowców na telefony. :)
Stale w tworzeniu jest także pasek do aparatu wyszywany krzyżykami.
Tworzy się dziecięcy, chłopięcy kocyk... długa! droga.
Tworzy się też szydełkowa sowia torba - widać kres!!!
Masę dwukolorowych ramek tworzę także - jako prezent na nowe mieszkanie dla M.
Zrobił się odłożony kiedyś komin w ażurowy wzór (po zrobieniu trzech, czwarty czekał BARDZO długo na ukończenie)
Do wszystkiego "doskakuje" jak trafia się jakaś możliwość.
Najczęściej jednak wygrywa szydełko - w różnych odsłonach. Ostatnio najbardziej mnie cieszą twory które dają szybko radość z efektu końcowego.
Po tygodniu w zimnej dziczy spodziewam się kurowania w domu - niestety odchoruję pewnie ten wywczas. Zatem może lista powyższych "rozgrzebanych" tworów nieco zmaleje.
A może zrobię porządek na blogu? jakaś nowa odsłona? a może wystarczy mu więcej życia? :)
Nic nie obiecuję...
Ściskam, słońca życzę!!!
zachwyt! dziękuję A. |
wtorek, 2 kwietnia 2013
WYNIKI CANDY
Oto stało się.
Po wielu próbach - bo moje losowanie to odwrotność tradycyjnego. Do pojemnika musi wpaść JEDEN tylko los.
Losy były maleńkie - więc i pojemnik był taki (świecznik).
Jeden los - jedna osoba wyrażająca chęć otrzymania ocieplacza, która spełniła warunki.
Komora losująca jest pełna.
Losowań nie było końca (bo to sztuką jest by utrafił się tylko jeden świsteczek).
A efekt końcowy wygląda tak:
Przestrzeń wewnątrz komory losującej - nieco bliżej...
a jeśli ktoś ma kłopot z oceną jaki napis jest na świsteczku oto on:
Po wielu próbach - bo moje losowanie to odwrotność tradycyjnego. Do pojemnika musi wpaść JEDEN tylko los.
Losy były maleńkie - więc i pojemnik był taki (świecznik).
Jeden los - jedna osoba wyrażająca chęć otrzymania ocieplacza, która spełniła warunki.
Komora losująca jest pełna.
Losowań nie było końca (bo to sztuką jest by utrafił się tylko jeden świsteczek).
A efekt końcowy wygląda tak:
by była jasność dodam, że przestrzeń poza komorą losującą po losowaniu ułożyłam sama.
Przestrzeń wewnątrz komory losującej - nieco bliżej...
a jeśli ktoś ma kłopot z oceną jaki napis jest na świsteczku oto on:
madeleine hand made
Zwyciężczynię proszę o mail ze szczegółami wyglądu, koloru i motywu jaki ma się pojawić na otulaczach.
A także o adres na który ową przesyłkę mam słać.
A później o chwilę cierpliwości - bym mogła dokonać dzieła zgodnie z życzeniem.
(na zdjęciach z baneru jest otulaczowa sowa - ale jestem otwarta na inne pomysły)
Nocy dobrej,
w.
A także o adres na który ową przesyłkę mam słać.
A później o chwilę cierpliwości - bym mogła dokonać dzieła zgodnie z życzeniem.
(na zdjęciach z baneru jest otulaczowa sowa - ale jestem otwarta na inne pomysły)
Nocy dobrej,
w.
czwartek, 14 marca 2013
ZASKOCZENIA DWA
Zamiast marudzić :) o małej częstotliwości pojawiania się postów - konkrety - bez zbędnego gadania.
Zaskoczeniem pierwszym jest nowe odkrycie szydełkowe. Ponieważ szydełkowe kroki pierwsze stawiałam sama, najczęściej korzystając z książek albo filmów na yt - okazało się że przeplatam nitkę z niewłaściwej strony!!!
Zorientowałam się oglądając filmy o szydełkowaniu kilka dni temu - wcześniej całkiem nie zwracałam na to uwagi. Zrobiłam więc kilka prób i efekty są dla mnie zaskoczeniem. Biorąc pod uwagę że kończę rozpoczęty sto lat temu kocyk to akurat smutna wiadomość... Koc będzie mi ciągle przypominał o braku mej spostrzegawczości.
A drugie zaskoczenie - może nim być bardziej dla Was:) otóż poczyniłam swój pierwszy album!
Korzystając trochę z tej fury papieru który od dłuższego czasu gromadzę w domu, i coraz większej liczby przecudnej urody przydasi - zebrałam się i dokonałam albumu.
Dziś jednak jestem skłonna zaprezentować tylko te kilka zdjęć opakowania :) Za "okleinę" okładki posłużyła darmowa mapa Oslo. Więcej w kolejnych odcinkach.
Album powstał według kursu na mini album.
Pozdrawiam,
w.
Niezmiennie przypominam o trwającym u mnie CANDY:
Zaskoczeniem pierwszym jest nowe odkrycie szydełkowe. Ponieważ szydełkowe kroki pierwsze stawiałam sama, najczęściej korzystając z książek albo filmów na yt - okazało się że przeplatam nitkę z niewłaściwej strony!!!
Zorientowałam się oglądając filmy o szydełkowaniu kilka dni temu - wcześniej całkiem nie zwracałam na to uwagi. Zrobiłam więc kilka prób i efekty są dla mnie zaskoczeniem. Biorąc pod uwagę że kończę rozpoczęty sto lat temu kocyk to akurat smutna wiadomość... Koc będzie mi ciągle przypominał o braku mej spostrzegawczości.
A drugie zaskoczenie - może nim być bardziej dla Was:) otóż poczyniłam swój pierwszy album!
Korzystając trochę z tej fury papieru który od dłuższego czasu gromadzę w domu, i coraz większej liczby przecudnej urody przydasi - zebrałam się i dokonałam albumu.
Dziś jednak jestem skłonna zaprezentować tylko te kilka zdjęć opakowania :) Za "okleinę" okładki posłużyła darmowa mapa Oslo. Więcej w kolejnych odcinkach.
Album powstał według kursu na mini album.
Pozdrawiam,
w.
Niezmiennie przypominam o trwającym u mnie CANDY:
poniedziałek, 11 lutego 2013
WYGRANE CANDY!
Dziś ostrzegam lojalnie już w pierwszych słowach - szykujcie się na dużo zdjęć :)
Chcę się chwalić dobrociami które otrzymałam w miniony piątek od Agi. Wygrałam u Niej candy i przesyłka dotarła w ekspresowym tempie - OGROMNIE DZIĘKUJĘ!!!
Są już maleńkie owoce pracy z OGROMNEJ paczuchy - ale o tym przy innej okazji :)
Otóż otrzymałam:
papierowy niezbędnik:)
a także zestaw różnorodnych drobiazgów koniecznych do prac pierwszych ;)
literkowy szablon i stempel (literki niczym z maszyny do pisania)
całe bogactwo przeróżnych karteczek dla zapominalskich
w tle widoczna także karteczka od Agi (ta po prawej)
i jeszcze więcej różniasych papierowych rozmaitości
(niestety ani pogoda ani moje umiejętności fotograficzne nie dają wam szansy zobaczyć jak RÓŻOWE są te serwetki)
BARDZO Agnieszko DZIĘKUJĘ!
Na dziś: życzę spokojnej nocy ;)
A na jutro życzę sobie na lodowiskowych wrażeń kilku ;)
Pozdrawiam
w.
Przypominam o trwającym u mnie CANDY:
niedziela, 10 lutego 2013
GARŚĆ INSPIRACJI
HAFT KRZYŻYKOWY
Zamiłowanie do haftu krzyżykowego odkryłam w czasach szkoły średniej - choć nigdy nie fascynowało mnie robienie obrazków na ścianę - jestem zwolenniczką tworzenia rzeczy użytkowych a ich elementem ozdobnym może być właśnie haft.
Wyjątkowa łatwość stawiania krzyżyków daje wielkie możliwości.
Kilka więc dość oryginalnych pomysłów znalezionych w sieci - głownie oczywiście pinterest. Okazuje się jednak że nie jest to źródło doskonałe - i nie wszystkie znalezione prace można odnaleźć po linku podpisanym do zdjęcia...
Wyjątkowa łatwość stawiania krzyżyków daje wielkie możliwości.
Kilka więc dość oryginalnych pomysłów znalezionych w sieci - głownie oczywiście pinterest. Okazuje się jednak że nie jest to źródło doskonałe - i nie wszystkie znalezione prace można odnaleźć po linku podpisanym do zdjęcia...
Pierwsze (zaskakują):
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
Trzecie (niebowe - konstelacje gwiazd):
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
Torby (mogłabym dołożyć własną torbę):
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło (pinterest) |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło bardzo, bardzo mnie zachwyca :) |
![]() |
źródło kulinarnie |
![]() |
źródło stempel |
wtorek, 5 lutego 2013
UPRZEJMIE DONOSZĘ ;)
Mam Wam do przekazania dwie informacje - dla mnie bardzo radosne ;)
Pierwsza z nich to ogrom radości pojawiający się gdy na liście zwycięzców obserwuje się swój nick/pseudonim/imię a tak się dla mnie stało w Candy u Agi.
Serdecznie dziękuję i z niecierpliwością oczekuję paczuszki ;)
A druga wieść to informacja na blogu scrapuj.pl. Dziewczyny przygotowały KIT DT - genialny pomysł!
Kupiłam takich w swej karierze dwa i to był genialny pomysł!!! dlatego bardzo mi ich brakuje.
Dodatkowo można taki także wygrać:
Pozdrawiam,w
Przypominam o trwającym u mnie CANDY:
sobota, 2 lutego 2013
SZYDEŁKO MOJA MIŁOŚĆ
SZYDEŁKO
Siedzę przed komputerem. Wolna sobota. Mijają godziny a ja siedzę i siedzę i siedzę... gdyby mnie ktoś teraz zapytał co jest moim sukcesem/osiągnięciem/wyczynem dziś - nie mam nic czy mogę się pochwalić.
Obejrzałam ogrom blogów i masę zachwycających wyczynów szydełkowych - zatem zgodnie z ostatnimi trendami postanowiłam pokazać Wam co jest na mej "na kiedysiowej" liście rzeczy do zrobienia :)
Garść inspiracji szydełkowych znalezionych na pinterest:
KOC:
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
DLA DOMU:
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
DLA MNIE ;)
![]() |
żródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
SOWY:
![]() |
źródło ten blog BARDZO polecam ;) |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
Szydło jest Waszą mocną stroną? a może ciągle chcecie się nauczyć?
Pozdrawiam,
stale ucząca się szydełkować w.
Przypominam o trwającym u mnie CANDY:
Subskrybuj:
Posty (Atom)